Na chwilę obecną nic nie mam nadziei.
Nie widzę od tego powrotu.
Wpadłam w ten ciemny skrajny krąg w który zawsze wpadam.
Gdzie każdy który miał styczność z czymś podobnym po prostu wchodzi w niego jedną nogą i zaraz wyskakuje.
Ja już kurwa zostaje i się pogrążam , pogrąża mnie .
Oddałabym, zrobiłabym wszystko by z tego gówna wyjść. Ale czy jest w ogóle możliwość odkupienia tego??
Dla mnie nigdy jej nie ma . Zawsze musi być ten chujowy standart zawsze. Nie mogę uciec o tego przejebanego przeznaczenia bo inaczej tego nie da sie nazwać.
Postaram się zerwać dziś więź , za każdym razem jak tego próbuje po prostu dłużej spię.
;/
Oby tym razem się udało.
Inni zdjęcia: .. fuckit2296Słonecznik suchy1906P. wanderwar:) nacka89cwaStolik acegJa patki91gd;) patki91gd100. patki91gdJa patki91gdJa patki91gd