13

hej

wczorajszy dzień dobrze spędzony, bo cały z braciszkiem<3 siedzieliśmy do 2 w nocy, rozmawialiśmy i wypiliśmy trochę drinków, dzisiaj obudziłam się z bólem głowy i kompletnie niewyspana, ale ostatecznie poszłam do szkoły i pożałowałam. Justin i Nicole takie szopki odstawiali, naprawdę nie miałam ochoty na to patrzeć, jestem pewna że nikt nie miał. Na środku szkoły na każdej przerwie się miziali, a na koniec wylądowali u dyrektora i z tego co wiem mają koze, ale osobno. Przynajmniej cała szkoła nie będzie musiała patrzeć na to jak się ślinią do siebie, na całe szczęście nie jadłam śniadania i obiadu bo jestem pewna, że wszystko bym zwróciła:/ jak wróciłam czekał na mnie obiad zrobiony przez Mitchela<3, który jem do tej pory, naprawdę nie mogę nic w siebie wcisnąć eh. Jeszcze za 3 godziny wpada po mnie Lucas i idziemy na tą imprezę, serio straciłam ochotę na wszystko ale nie mogę już tego odwołać, zresztą naprawdę chcę się spotkać z Lucasem, no nic wezmę zaraz jakąś tabletkę przeciwbólową i miejmy nadzieję, że głowa przestanie boleć :) a jak na razie to szybko zrobię lekcje, mam tylko coś z chemii a to prościutkie dla mnie i idę wziąć długą kąpiel i zacząć przygotowania , serio potrzebuję przynajmnej 2 godziny:o miłego dnia, dzisiaj już raczej nic nie napiszę xx

od autorki:

zmulony dzień:o

http://www.youtube.com/watch?v=nhBorPm6JjQ  :))))