Woah !
W Berlinie było poprostu super !
Wróciłam dziś o 5 rano. Wstałam przed 12 i pojechałam po lekcje. Chyba się muszę rozpakować...
HIGH FIVE !
Ten tydzień to masakra ! W poniedziałek sprawdzian z fizyki, wtorek sprawdzian z niemieckiego, środa sprawdzian z matematyki, czwartek powtórzenie 2 klasy z polskiego, piątek sprawdzian z geografii. Kogoś chyba tu coś ostro boli ! :/
Popijam niemiecką NESTEA i jem czekoladowe ciasteczka.
OŁ fuckk and shit ! Muszę na środę przeczytać dywizjon 303.