ciekawostka;
Czarne Pantery zostały założone w październiku 1966 r. przez takich aktywistów jak: Huey P. Newton, Bobby Seale i Richard Aoki. Początkowo członkowie tego ruchu opowiadali się za zbrojnym oporem wobec wszelkich aktów przemocy i działaniem w interesie "afroamerykańskiej sprawiedliwości". Z biegiem czasu filozofia partii uległa zmianie. Mimo że jej liderzy starali się ukazywać "socjalistyczne" oblicze Czarnych Panter, to w rzeczywistości nowi członkowie wstępowali do nich głównie ze względu na opinię jaka do niej przylgnęła (partia była uważana wtedy za ośrodek "czarnego rasizmu"). W samym ruchu istniało wiele odmiennych nurtów i rozbieżności, co do tego, jaką drogą Pantery powinny podążać.
Grupa opierała swoje działanie na 10-punktowym programie, który nosił tytuł: "Ziemia, chleb, mieszkanie, edukacja, odzież, sprawiedliwość i pokój". Pantery żądały także zwolnienia ze służby wojskowej, uważając, iż "Afroamerykanie są używani do zabijania i walki z innymi narodami na świecie, które tak jak Czarni są prześladowane przez biały rasistowski rząd USA"[1].
Działalność partii w pierwszym etapie istnienia opierała się głównie na kryteriach rasowych[2], z biegiem czasu jej aktywiści zrewidowali jednak swoje poglądy po tym jak stali się głośni w całym kraju i zaczęto ich uważać za ikonę kontrkultury. Ostatecznie potępili oni czarny nacjonalizm jako odmianę "czarnego rasizmu". Od tego czasu skupiali się coraz bardziej na problemach społecznych i kładli nacisk na swoje socjalistyczne poglądy. Zaczęto wówczas organizować szereg programów pomocowych mających ograniczyć skalę ubóstwa. Członkowie Panter zachęcali też inne organizacje do stworzenia sojuszu przeciwko "opresyjnemu" rządowi amerykańskiemu. Kulturalnym odgałęzieniem Czarnych Panter była organizacja "The Black Arts Movement" założona przez poetę, pisarza i aktywistę znanego jako Amiri Baraka, a przed przyjęciem tego nazwiska jako Everett LeRoi Jones.
Jednak cele polityczne Czarnych Panter zostały przesłonięte metodami jakimi się ta grupa posługiwała[3] a w mediach Pantery znane były głównie ze "zbrojnej samoobrony". Partia nie powstrzymywała się przed działalnością terrorystyczną (organizowała zamachy, podkładała bomby).
Jednym z głównych celów BPP w latach sześćdziesiątych było zapobieganie nadużyciom uprawnień przez policję lokalną. W 1966 r. kiedy partia została założona w Oakland w Kalifornii z 661 policjantów przydzielonych do "czarnych dzielnic" tylko 16 było Afroamerykanami, podobna sytuacja była także na "głębokim południu". W dodatku nierzadkie były przypadki gdy policja współpracowała z organizacjami rasistowskimi takimi jak Ku Klux Klan (np. Birmingham w Alabamie). W czasie rozruchów na tle etnicznym w latach sześćdziesiątych akcje funkcjonariuszy ze względu na jednolity "biały" stan osobowy w jednostkach kierowały się głównie ku mniejszości afroamerykańskiej. Policja więc nie mogła się wywiązywać z roli rozjemcy ze względu na brak bezstronności i swoją niereprezentatywność.
Czarne Pantery aby powstrzymać brutalne działania policyjne zaczęły organizować patrole. Funkcjonariusze często byli śledzeni przez uzbrojonych bojówkarzy, którzy udzielali pomocy poszkodowanym i w razie potrzeby bronili przed napaścią. Ze względu na takie działania konfrontacja była nieunikniona. Ok. 1970 r. 34 członków grupy poniosło śmierć w zamieszkach, policja twierdzi, że Pantery są odpowiedzialne za śmierć 15 funkcjonariuszy i obrażenia u wielu innych.
W latach 1966-1972 kiedy partia była najbardziej aktywna kilka jednostek policyjnych zaczęło wcielać do swoich szeregów więcej czarnoskórych rekrutów. Wielu z tych świeżo upieczonych policjantów odegrało znaczącą rolę w zmniejszeniu wpływów i znaczenia Panter. Np. w 1969 r. w Chicago dwóch członków partii zostało zabitych w akcji policyjnej przez czarnoskórego sierżanta Jamesa Davisa. W miastach takich jak chociażby Nowy Jork murzyńscy policjanci byli używani do infiltracji Panter i do przenikania w ich struktury.
Z biegiem czasu znaczenie ruchu zaczęło słabnąć. Dlatego jego przywódcy starali się przypomnieć opinii publicznej o swoim istnieniu. Inspiracją dla nich stała się m.in. "Mała czerwona książeczka" autorstwa Mao Zedonga. Czarne Pantery rozpoczęły wówczas kampanię służenia ludziom. Jednym z ich najsłynniejszych programów była akcja, która wzięła swój początek w kościołach San Francisco, a która była prowadzona pod hasłem darmowe śniadanie dla dzieci. Inne ich działania polegały na rozdawaniu odzieży, prowadzeniu darmowego poradnictwa medycznego, leczenia od uzależnień alkoholowych i narkotykowych itp.
W sierpniu 1967 r. FBI uruchomiła specjalną akcję, której celem było zneutralizowanie grup czarnych nacjonalistów oraz innych organizacji dysydenckich (tzw. COINTELPRO). Szef FBI Edgar Hoover we wrześniu 1968 r. nazwał Czarne Pantery największym zagrożeniem dla bezpieczeństwa narodowego. Celem całego programu było uniemożliwienie zjednoczenia pod jednym sztandarem bojówkarzy murzyńskich, osłabienie władzy ich głównych przywódców oraz dyskredytacja całego ruchu. Wśród atakowanych znalaz