Praca na konckurs o Katyniu.
List jest autentyczny. Tzn. jeden wątek pominęłam...
Ale ok xD
Wczoraj cappuccino u Paulinki :)
Było bardzo miło. Ta skóra ala ramoneska jest boska!
No i powrót do domu był boski. Śpiewanie z Monią "Salvation, salvation, salvation is free!" :)
A dzisiaj koncertttttt. tBoB i Guteriez.
Idę czytać. Ja będę miała ciekawe zajęcie, a wy się nudźcie! :)
xoxo