Co do tego demotywatora, w 100 % racji.
No i tak ogólnie, to witam.
I jak zawsze zapraszam do przejrzenia poprzednich wpisów,
i przypominam również, że do znajomych można dodawać,
ucieszą mnie mile widziane komentarze i kliknięcia w 'fajne'
od dziś mam na wszystko wyjebane, z poważaniem.
I byłoby dobrze, gdyby nie fakt, że jest chujowo.
Wywołujesz u mnie uśmiech szybciej , niż czekolada Alpen Gold .
Niby wszystko dobrze , ale czuję że coś tak jakby się pierdoli
pewnego dnia na przystanku autobusowym dosiadła się do mnie starsza pani.
- jestem zakochana w tym samym mężczyźnie ponad pięćdziesiąt lat.
byłam naprawdę wzruszona, ale ona dodała wtedy :
- chciałabym tylko, żeby On o tym wiedział.
Obiecaj mi, że cały dzień 21 grudnia 2012r. spędzimy razem. Jeśli nadejdzie koniec świata, chcę byś był ostatnią osobą, którą przytulę, której powiem, że kocham. Ostatnią, której uśmiech zapamiętam .
Przy Tobie czuję się bezpieczna, nie boję się niczego , mogę wtulić się w Ciebie i pocałować kiedy tylko chcę. Bo jesteś mój , mój i chcę byś był dalej moim królewiczem . Abyśmy byli dalej tacy beztrosko szczęśliwi , byś mnie kochał bezwarunkowo , na zawsze , w chuj mocno . <3
wiesz co znaczy kochać na zawsze ? bo ja tak , kochać pomimo wszystko , może cię ranić , wyzywać , klnąć, obgadywać , ale ty go nadal kochasz , za obecność, że jest , że istnieje taki jak On co dał nowy początek miłości , początek do którego nie ma końca .
Chcę wyrwać serce , już mi nie potrzebne .
dlaczego ranisz ? dajesz cholerne poczucie szczęścia , by po chwilii zranić , połamać me serce na cząstki , które już nie dzielą się na dwie połówki , która jedna jest dla Ciebie , nie , obie połówki się już dawno pokruszyły , me serce .. nie można już nazwać sercem, ginie . kruszy sie i znika . me serce znika tak jak Ty . Zgnine gdy odejdziesz.
bym wolala nie mieć uczuć , niż kochać takiego skurwiela jak ty .
od miłości do nienawiści .. tak , taka kolej rzeczy jest , nigdy nie - od kiedyś do 'na zawsze' , coś musi się spierdolić i zamienia się miłość w wielkie uczucie nienawiści jaką teraz my darzymy .
nie nawidzę , gdy ktoś opowiada o 'całym moim świecie' z taką radością , o której ja tylko mogę pomarzyć .
setki tysięcy gwoździ wbiję do Twojej trumny, bo zasłużyłeś , cholernie zasłużyłeś na to by Cię tam uwieźić na wieki wieków , amen i piona.
a najgorsze jest to, że pojawiasz się jak jestem ostatecznie przekonana, że o Tobie zapomniałam.
Jeżeli w nocy przyjdzie do Ciebie gruby Pan w czerwonym ubranku i będzie chciał Cię zapakować do worka, to nie przestrasz się. Powiedziałam Mikołajowi, że chcę Cię pod choinkę. <3
nie spodziewałam się , że na tak długo pozostaniesz w mojej głowie , że będziesz wypełniał każdą sekundę mojego życia .
Nigdy nie zapomnę tych chwil , razem spędzonych z Tobą , jesteś osobą której pragnę mimo wszystko
Uświadomiłam sobie, że stałeś się moim nałogiem. Cholernym, pieprzonym nałogiem.
zasnęłam o piątej nad ranem. obudzili mnie po siódmej i to jeszcze z wielkimi pretensjami za zło całego świata. ludzie, no proszę was - cała noc przepłakana, kłótnie z samego rana, wytykanie życiowych błędów - to nie są te cudowne wakacje. szczerze? wolałabym wrzesień.
I niech Tymbark nie robi mnie w chuja twierdząc, że 'JEST PIĘKNIE'.
Wśród wielu wspomnień miej choć jedno o mnie.
jak będzie chujowo to sie najebiemy i bedzie zajebiście.