ach boski dzień :) nabiegałam sie i nachodziłam... zmęczona jestem przez to wszystko.
i jeszcze mnie kolano przez Niego boli xD
a tak w ogóle to kiedyś myślałam że pisać pamiętnik to fajna sprawa - po mojej śmierci ludzie mogliby poczytać sobie coś o mnie xD ale wczoraj stwierdziłam jednak że to wcale nie jest takie fajne jak myślałam i dlatego spaliłam swój pamiętnik xD poprostu niektórych rzeczy lepiej nie wiedzieć xD
pozdrowienia dla synka Madzialenki hyhy xD