Hmmm jutro do szkoły... I już mi się nie chce ;/
Niedługo wigila klasowa, na którą chyba nie pójdę :D Spędze ją w innym lepszym towarzystwie.
Potem wigila w domu -,- Jakoś trzeba ją przeżyć, przynajmniej się najem, w sumie jak zawsze.
A nastęspnie sylwester ! Będzie się działo ;D