kucyk kroczy
ale mnie komary pocięły w niedzielę, dopiero teraz czuję :D
jutro ujeżdżenie, pierwsza jazda w pajączku (jakoś przeżyję..).
pewnie znowu będę chodzić na lonże, dobrze mi zrobi xD
w sobotę na konie, w niedzielę nasze super zawody stajenne xD <3
a w poniedziałek o 4.00 na łódki <3 (6 godzin sama w pociągu z panią od biologii (o zgrozo).
szkoła jest super..