Nasz mały Leningrad...
Tyle historii - jedno życie,
tyle marzeń, za które przyszło mi drogo zapłacić.
Zatopiony w ogromie swojej bezradności nie wiem co zrobić, by było jak dawniej..
Nie umiem cofnąć czasu, który biegnie tak szybko, jak dziecko, które widzi swoją matkę po długiej rozłące. Ten czas już nie wróci, te słowa, uściski
Zostało mi jedynie mieć nadzieję na coś, co nigdy się nie spełni.
Tyle marzeń, tyle historii...
jedno życie.