Kolejne zdjęcie z szkolnego kibla
Dzisiaj w szkole do przeżycia
tylko na religi miałem już dosyć
W końcu rozłorzyli stół do ping ponga (to znaczy ja Konrad, Paweł i Adrian)
Jutro może ogłosze szkolny konkórs w pingla, jeszcze musze troche pomyśleć
Potem SKS z siaty, troche był głupi bo z 6 kl. byłem ja iwo i paweł, a tak to same dzieciaki z 5
W siate grało sie fajnie (był mecz 5 kontra 6)
i chyba każdy wie kto wygrał
potem kosz, był chyba remis ale sklady były mieszane,
Paweł okazało się że świetnie gra w siatke (oby tak dalej i jedzie na zawody)
No i na koniec ręczna pierwszą kwarte my team przegrał ale w drugim wygrałem 5 - 0
Ja trafiłem 4 gole ale iwo musiał sie na koniec popisać i po dobitce szczelił ostatniego