Hej Kochani
Jak minął Wam poniedziałek- początek nowego tygodnia.
Ja dziś za bardzo nie mam czasu więc tylko krótko o bilansie, w którym panował wczoraj nieład ale dużo chyba nie jadlam :).
Bilans wczorajszy:
13.00- 3 pierogi z serem+ jabłko
16.00- dwie kulki lodów
17.00- pieróg z serem, kawałek pizzy
18.30- kawałek ryby smazonej bez panierki, łyżka puree ziemniaczanego+ pieróg
Bilans z dziś- 14.10
Śniadanie musli- 3 łyżki+ szklanka mleka 1,5 %+ łyżka kakao + pieróg
II śniadanie: pieróg + marchewka
obiad: 3 pierogi + jabłko
podwieczorek: jogurt naturalny + kiwi
kolacja:??? może pasta jajeczna ;)
Tak stały te przykryte pierogi w kuchni i kusiły- dużo ich się nie zostało- dziś ręsztę zamrożę, bo i tak juz się przejadłam nimi
Miłego :)
__________________________________________________________________________________________
Praca sprawia, że się je regularne posiłki
__________________________________________________________________________________________