Zdjęcie staruszek, hjoooo. Koloryzowane, wyostrzane czyt: fotoszop :] Nie ma co opisywać, bo ostatnio wolę siedzieć w domu. :) Jedynie dzisiaj wyrwałam się z Paulą :* na klachy, i do Adziora na Stroszek na to i siamto. :) antybiotyki na trzy tygodnie mnie przerażają.. ale przynajmnije spróbujemy przeżyć. A oprócz tego nie ma nic, czyli normalna ludzka wakacyjna nuda. Nie wiem kiedy gdzieś wyjdę, czy coś zrobię.. mam kilka planów , które chyba zrealizuję jutro.
Dużo nie śpię - dużo myślę, duzo mówię-mało myślę -mało robię-dużo syfię (aaaaaaa przecież chyba powinno być na odwrót, nie? )
kawa, ryżówki, f.b. :*