Lewą nogą sobie wstać wam nie polecam. Nic nie robię, a jestem zła, rozdrażniona, wkurzona, smutna, nie wiem.
To bedzie już prawie miesiąc, a ja jakoś sobie radzę.. radzę sobie bo przecież muszę. Widocznie tak musiało być i tak tez jest, trudnooooo!
A tak na prawdę, to nie wiem czy ja.. to ja. Chyba twardy dysk mi padł. Wczoraj piękne'nie' zakupy z Adą i Tytą, a potem oczywiście norma nie? %) Dzisiaj, nie wiem co.. i nie chcę wiedzieć, aż do jutra.
' pokolorowano kiedyś coś Twojego na czarno?.. '
a, i chyba tęsknię.. ?