hipokryta... "nigdy już więcej tutaj nie napisze"... no ta XD
praktykowo...
"nawet nie wiesz ile razy mi brakowało rozmowy z Tobą i ta chęć by napisać...
pamiętam, że chciałam z Tobą pogadać w szkole
to starałeś się mnie unikać
i udawałeś taką wyjebkę xD
a szczerze czułam, że czujesz to co ja
i chciałeś tego co ja..."
"pamiętam
w poniedziałek to było
minąłem Cię na schodach
jak szłaś z sklepiku do góry, kiedy schodziłem...
zrobiłaś tylko taką smutną minę...
poszedłem po kurtkę do szatni
i pamiętam, że jak ją wziąłem to wróciłem na góre, ale było już po dzwonku...
nie było Twojej klasy... nie było Ciebie...
a we wtorek jużnie przyszłaś i do ferii Cię nie było
chodziłem przez ten okres do szkoły na 2 godziny, bo się wkurwiałem, gdy Cię nie było...
całe przerwy Cię szukałem...
ej... zawsze mówiłem i sobie i Tobie, że... za chuja nie byłem wtedy zauroczony ale.... nie zachowywałbym się tak gdybyś rzeczywiście była dla mnie normalną znajomą ze szkoły... może coś w tym było..."
...
"pokazalo to jak na sobie nam zalezalo"
...nawet nie wiesz jak tęsknie za Tobą i ta chęć by zobaczyć jeszcze raz Twój szczery uśmiech, ten którym mnie obdarowywałaś przez kilka miesięcy
chciałbym też usłyszeć Twój głos... prawie zapomniałem jak brzmi
chociaz prawdę mówiąc nie wiedziałbym co powiedzieć mam Ci już...