Wszystko psuje się, rzeczy dobre
Rzeczy dobre, rzeczy złe
Wszystko psuje się
Wezmę młotek, kilo gwoździ
I naprawię świat
Zanim wszystko się popsuje
I pochłonie nas.
Ogólnie choroby ciąg dalszy. Drugi tydzień... Już nerwica człowieka trafia i wtedy nawet bierze się za pisanie bloga... pf. ironia.
Poranek - zaliczony do udanych; wyspana.
Zalałam kawe, dolałam mleka.posłodziłam, odpaliłam papierosa, zasiadłam przy komputerze... i co? i 10 dzień bez jakiejkolwiek inicjatywy z mojej strony...