taki tam brzydaaaal !
(dla Justyny jak prosiła ;- **** )
Już niedługo Polska, choć dla mnie to wieczność.
Taaaak bardzo nie mogę się doczekać.
tymczasem znów zaczynam popadać w wir pracy,
czasu na pisanie tu coraz mniej.
jestem wykończona, choć sama w sumie nie wiem czym, dzięki czemu pokochałam brak makijażu i jakiegokolwiek modelowania włosów.
Dodatkowo zapisuję już postanowienia na nowy rok, nie jest ich dużo ale dzięki temu są wykonalne.
Poza tym wraz z końcem starego i początkiem nowego , kończą się 4 i zaczyna się 5 lat mojego związku
z moim cudownym mężczyzną
pomyśleć że tyle to już za nami, chyba nikt nie dawał nam aż tyle czasu,
podejrzewam że my sami nieświadomie też myśleliśmy że to będzie trwało krócej , a tymczasem te 4 lata minęły jak.. Rok?
Ale dłuższą notkę o tym napiszę w nasze 4-lecie, póki co wiedz że CIĘ BARDZO MOCNO KOCHAM.
I mam nadzieję że Ty mnie również, choć chyba tak skoro już tyle przy sobie trwamy.
dobra dzieci, lece ogarniać pokój ( aa tak bardzo mi się nie chceeee ) , znaleźć co mam znaleźć na koniec moje ulubione zajęcie:
SEN.
Papa.