Nie ma już nawet takiej muzyki, która potrafiłaby mi coś powiedzieć,
nie ma takiego męźczyzny, który mógłby mi 'TO' dać,
nie ma płaczu, który mógłby mnie wytłumaczyć
ani kanapki po której nie bolałby mnie brzuch
Przepraszam, że ciągle tylko wymagam i pragnę czerpać
lecz skoro już tu jestem to czegoś oczekuję.
To nie czas, żeby pytać DLACZEGO chociaż na lewo też nie jest z górki,
Można uciekać bawiąc się i niech nikt mi kurwa nie mówi o grzecznej walce z problemami
bo siedzenie na dupie i czekanie na gówno nic nie daje chyba że właśnie gówno.
Może dlatego coraz rzadziej siędzę,
a coraz częściej stoję w kolejce,