Dziś czułam się wystawiona przez moją przyjaciółkę. Może ostatnio kontakt się urwał, ale miałam nadzieję, że można to jeszcze naprawić. Okazało się, że nie, a ja po raz kolejny utwierdziłam się w przekonaniu, że moi znajomi tak bardzo się zmieniają. Nie wliczając tego faktu, dzień był wspaniały. Było wiele śmiechu, nieco planszówek, film, spacerek, dobra muzyczka, przytulanko. Czego jeszcze więcej do szczęścia potrzeba? :D
Przeałamałam strach, udało mi się i......... o dziwo......... dalej żyję, nie spaliłam się ze wstydu. I było naprawdę milusio o.O
Wow, robię postępy...
I'm going through changes
I'm going through changes
Black Sabbath i te sprawy. Jejciu, jestem z siebie dumna, naprawdę. Czuję się taka doroślejsza. Teraz mogę podpisywać kontrakty, piec kaczkę i kosić trawnik?!
Okej, już starczy, bo zaraz całkowicie pęknę z dumy i szczęścia xD Był to mały krok dla człowieka, ale jakże OGROMNY dla Groszka :') A teraz czas zabrać się za "Ten jeden dzień". Mam nadzieję, że autorka mnie nie zawiedzie i zaskoczy czymś oryginalnym.
Użytkownik groszek456
wyłączył komentowanie na swoim fotoblogu.
Inni zdjęcia: ... maxima24... maxima24... maxima24Kocham patkigdBellka patkigdBellusia patkigdBellusia patkigd975 tennesseelineJa nacka89cwa:) dorcia2700