Pierwszy krok..
pierwsze rozstanie..
pierwsze przedstawienie
pierwsze umiejętnosci..
pierwszy taniec..
pierwszy pocałunek
pierwsza miłość..i ostatnia..

Jak byliśmy mali ,chodzilismy do przedszkola,nasze zycie było bezproblemowe..było piękne.
z czasem byliśmy więksi ,gdzie nasze zycie małymi krokami sie zmienialo..i nadal sie zmienia..
podstawówkę mialam niezaciekawą.. ludzie mnie przezywali,robili ze mnie pośmiewisko ,byłam tą najgorszą.
z biegiem czasu to ludzie zaczeli sie zmieniac i ja też.. zmieniłam się i to bardzo. Może to co tu pisze ,wydaje
się wam takie bez sensu ,bez skladu i ładu ,ale dla mnie to ważne..
Chociaż jestem mloda,i mam nadzieje ,ze młoda bede jak najdłuzej,to przezyłam rozsadnie swoje.
Wiem ,że to co kiedyś bylo i sie wydarzyło nie powróci.. bo ludzie którzy mnie znaja i chcą mnie znać, wiedzą
jaka naprawdę jestem..Cieszę się ,że chociaz to sobie poukladałam ,ale wiekszość rzeczy nadal nie mam poukładanych..
co mnie bardzo zamartwia.Chcialabym wreszcie wiedzieć na czym stoje.. z kim i gdzie i po co i dlaczego..
Ale jak mam się o  tym dowiedziec.. jeżeli nie chce. Jezeli to wydaje mi się bez sensu..Codzien zadaje sobie
takie  pytania..milion mysli i milion pytań.

/nadal to samo,ps.KochamCię.


/ [*]....