Jednak jestem szczęśliwa. TO zawsze było, jest i będzie gdzieś we mnie.
Niesamowite uczucie znać tak wyjątkowe osoby.
Dobry dzień z Niks, miłe spotkanie z Bratem i Szopem :3. Na prawdę mogłabym spędzać więcej czasu w takim składzie. Potem 'boisko', no i fajna ulewa ... ._. Coś czuję że powoli zanosi się na chorobę, oby nie.
A jutro standardowo zakupy z mamą, i na popołudnie jeszcze się coś wymyśli :>
Użytkownik grizzly
wyłączył komentowanie na swoim fotoblogu.