ze szkoły wiem niewiele, więcej uczę się na błędach.

tak jest chujowo. zjebałam relacje z nimi chodź na prawdę tylko na nich mi zależało. wszystko musiałam zjebać, niestety. pewnie one nie chcą mnie znać i mają bez kitu wyjebane na mnie po konkrecie ale ja na nie nie mam, za dużo czasu spędziłam z nimi w wakacje, za bardzo się do nich przyzwyczaiłam. do tych ich krzywych faz. to tak na prawdę w nich widziałam przyjaciół. EHHH :((( .  mam wyjebanę na ludzi którzy napierdalają za moimi plecami a w 4 oczy tacy zajebiści "przyjaciele" przez których spierdoliłam sprawę na prawdę z osobami na których mi zależało. PORA PRZEJŻEĆ NA OCZY KTO PRZYJACIEL A KTO SZMATA . zmieniam temat bo i tak to nic nie zmieni . w szkolę oczywiście przypał za w-f bo się kurwa nie przebieramy facet nagle zdanie zmienił że musimy się przebierać ;// . CHUJOWO , DUPNIE . ale baba do mamy nie dzwoniła . FUCK YEAH ! .  dobra chuj w szkołę , jest weekend w końcu odpocznę od tej zamkniętej puczki xd. zaraz idę se jakiś film obejrzę bo w chuj źle. 

PJOOOOOOOONA!
.NACHA.
dawna... NACHA .