gremlinek a ja wyjadałam wszystko, co można było wyjeść. Bo ja lubie się czesam zachować jak dzidzia taka. I kocham obie. A siebie nie, jakoby było nienarcystycznie. Ale nie, że siebie nienawidze, zeby nie było trochę za bardzo kompleksowo. A tego fiuta nienawidzę z całwgo serca! Bo niby czemu nie? Koniec!