Welcome to nursy.
_______________
Tak właśnie. Oto nasza dziupla. Żłobek, melina, sypialnia biuro kuchnia jadalnia i pokój gościnny. Tylko nie idź w stronę światła.Jaca pewnie komponuje. Ja leżę na łóżku, najczęściej z lapem na kolanach, robię bezsensowne zdjęcia, czasami mniej. Cudem jest tu przejść z jednego końca pokoju na drugi nie potykając się o cokolwiek na podłodze. Codzienną praktyką stało się także "znajdowanie łóżka" w nocy, po ciemku. metoda jedna, wstajesz z łóżka,zakładasz klapki idziesz w stronę drzwi i nagle rozdzierające łeb "o kuuuurrrwa" wydziera się z Twoich ust. Tak oto twój piszczel znalazł kant łóżka, nie omieszkał zajebać w niego z całym impetem. co dzisiaj w menu? na śniadanie kanapki z metką pasztetową pomidorową, obiad na uczelni z braku czasu (nie bieżcie mielonego i kapusty kiszonej - pamiętają chyba czasy gdy na Wrocław mówiono "Breslau"), na kolację mix syf jajecznica szpinak owoce morza jajka sól. kromka chleba. Jakieś pytania? Jedna prośba. Idą święta, podziel się posiłkiem ;>
_____________________
Wierzyłem w ludzi. Się pomyliłem, wiarę jednak trzeba zmienić.