light em up.

prześwietlone zdjęcia kamerką w dziwnym kolorze zawsze spoko. 

Plany. Realne zamiary. Ewentualne możliwości. Pobożne życzenia. Marzenia.

Kilkugodzinną mozartową ucztę przerwała reaktywacja FOB.

(Uspokojenie i kontakt z wysoką sztuką zakłóciło spełnienie cichych nadziei.)

Mozart jako remedium na Franka Kimono. Doraźne, chwilowo skuteczne.

replay button.

Be careful making wishes in the dark.

Wytyczne-postanowienia przygotowane.

Uleżane lepiej skutkuje.

Załapię się nawet na krakowską kwarantannę.

Coraz bardziej namolnie kołacze mi się po głowie alarm o pracy rocznej.

Muszę w końcu przestać go ignorować, mhm.

Up!

nie, nie film.

odrobinę confused w zawsze aktualnej kwestii domu. 

panel typu tablet moim najlepszym przyjacielem.

gość niespodziewany.