bożeeee, co za czasy.
dobrze, że we dwie. zawsze we dwie. i to jest najpiękniejsze. w dupie mam wszystko inne, jak wiem, że ona jest ze mną, po mojej stronie, że ja jestem z nią i po jej stronie. wszysko jest tak pokręcone, że n i e o g a r n i a m .
mama pojechaaa. połowa października już minęła. mam dość tego co tu. a tak poza tym ścierwem i poza tym bagnem tu cieszęęęę się, cieszęęę się wchooy. i lubię. bardzo lubię. okropnie coś uwielbiam.
baby są jakieś inne. haha, myślałam, że umrę ze śmiechu.
sobota tak jak mówiłam była piękna.
nie ma opcji, żeby nie było imprezy jak jest Gabi i Klakli. nie ma po prostu takiej opcji. <3
do tego wszystkiego moja Tarni. mojamojamojamoja. wieszwieszwieszwiesz, że kochamkochamkocham i że damydamydamy radęradęradę. TERAZ TERAZ TERAZ!