noo yyy... na tańcach byłyśmy z 15 min? jakoś tak ;d potem do pizzeri na kebaba ;d ooo... ale się nażarłam w domu jeszcze kilka czekoladek orzechowych i pudding <3 zaraz idę się kąpać i kuć z bioli. NIE LUBIĘ!
w poniedziałek oficjalnie już do Was dołączam kochane! ;* a właśnie, jak tam u Was leci, hmm? ;> jakieś zmiany ? ;d
wymyśliłam bilnas na podziełek:
co o nim sądzicie ? dobry jest? ile może mieć kcal ? ;))
Love <3