Pewnie jest taki ktoś, kto zrozumiałby ją.
Dobrze wie, jak to jest, kiedy sen kończy się.
Nie mówi nic.
Chociaż myśli, że świat nadal nic nie jest wart.
Może kiedyś ci wybaczy.
Kiedy znów wróci tu, nie odgadniesz z jej słów.
Nie odpowie nic.
Będzie grać dumna tak, jakby czas zatarł ślad.
Jakby nigdy jej nie znała.