o matko, co ja z nudów w tym szpitalu znalazłam,
no tak 2 gimnazjum wycieczka, haha
lubię jak cały oddział się gapi, że recytuję sobie treny Kochanowskiego,
na szczęście umiem już I na pamięć,
a teraz idę ogarniać angielski, bo jutro wychodzę,
a w piątek sprawdzian i recytacja ;x