Schemat blokowy procedury pustej
Dodano: 26 CZERWCA 2009
Rumunia... Bieda...
Rumunia... Bieda...
Fijau poruszył ważny temat, więc zmuszony będę odpowiedzieć, przez co zamiast przyrody kilka nastepnych zdjęć będzie z Konstancy (sorry Fijau, sam tego chciałeś :P).
Na wielu blogach podróżniczych, można przeczytać, że rumuńska bieda to mit, że w Polsce jest gorzej, albo tak samo. Bzdura. Niestety już po wyjściu z busika widać było, że Rumuni są jednak conajmniej 10 lat za nami. Jest jednak jedno ale. Ktoś (nie pamiętam już dokładnie gdzie, ale znalazłem to w necie) zatytułował swoje spostrzeżenia na temat Rumunii "Widziałem szczęśliwych ludzi". I to akurat jest prawda, Rumuni mimo biedy są w zdecydowanej większości uśmiechnięci. I co ważniejsze nie jest to sztuczny uśmiech ludzi Zachodu. Dla przykładu: dziewczynka zdawała się traktować grzebanie w śmieciach jako dobrą, co chwila żartując z chłopcem, który szedł głównym deptakiem Konstancy z rozpiętym rozporkiem i hmmmm lał przed siebie....
Komentarze
grafzero
Rozmawiałem i to sporo. Często był to dość długie dyskusje na temat religii czy polityki. Angielski znają słabo, lepiej mówią po francusku, ale to ze względu na podobieństwa. Ja w ogóle jestem przeciwnikiem uczenia się języków obcych - dalej niż prosta komunikacja. Wystarczy maks tysiąć słów i da sie powiedzieć wiekszość rzeczy.
Co do komercji, proponuję włączyć rumuńskie kanały muzyczne ;)
Nie wiem jakie Pan/Pani miejsca uważa za ciekawsze ale jesli coś z Europy Zachodniej to chyba mamy inną definicję "ciekawości" :)
Co do komercji, proponuję włączyć rumuńskie kanały muzyczne ;)
Nie wiem jakie Pan/Pani miejsca uważa za ciekawsze ale jesli coś z Europy Zachodniej to chyba mamy inną definicję "ciekawości" :)
06/11/2010 20:55:13
~tedef
Jak się obserwuje to wszystko z boku to jest takie wrażenie, ale niestety, spróbujcie z Rumunami porozmawiać - odwrócę się od was i pójdą - słowa nie zamienią. Są straszliwie hermetyczni. A szkoda bo przez to strasznie dużo tracą. Bardzo słabo znają Angielski - niestety bolączka a w takim zawodzie jak taksówkarz w stolicy to powinien być chyba wymóg. I wszystkie odpowiedzi spłacają do tak nie nie rozumiem. Dużo z Rumunów mówi po Włosku lepiej niż po Angielsku. Prawda jest też taka, że nie ma komercji - po prostu się nie opłaca. I jest dużo kombinatorstwa niestety - tyle mogę napisać po 3 dniach w Bukareszcie w 11.2010 Ogólnie nie polecam są ciekawsze miejsca.
06/11/2010 19:24:24
lukasss92
faktycznie są dużo dużo za polakami ale mimo to ludzie są szczęśliwi. pijaństwo ? slyszalem że to kraj alkoholików i menelstwa. jak tam jest? czy na kazdej ulicy siedzi ktos z alkoholem ?
Pozdrawiam
Pozdrawiam
27/06/2009 21:21:17
~fijau
Igor, ja podobne uśmiechy widziałem począwszy od Ukrainy (no może poza pasem grenicznym z Polską, gdzie ludźmi włada rządza pieniądza) po Daleki Wschód. Bieda idzie w parze ze szczęściem i wyluzowaniem. W Polsce czas nas goni, a my gonimy pieniądz, tam jest póki co inaczej. Ale to do czasu, bo kapitalizm i tam zawita na dobre.
W każdym razie to na Wschodzie poznałem dogłębnie znaczenie powiedzenia "Gość w dom - Bóg w dom", które to niby miało opisywać słynną polską gościnność. Ta gościnność z naszego kraju już niestety odchodzi. A przychodzi kapitalizm...
W każdym razie to na Wschodzie poznałem dogłębnie znaczenie powiedzenia "Gość w dom - Bóg w dom", które to niby miało opisywać słynną polską gościnność. Ta gościnność z naszego kraju już niestety odchodzi. A przychodzi kapitalizm...
26/06/2009 16:39:54
Informacje o grafzero
Inni zdjęcia: 1477 akcentovaStrażnik zamku elmar;) pati9912019 7513Zestaw opon. ezekh114;) virgo123490 mzmzmz;) virgo123;) virgo123;) virgo123
