impreza było by git gdyby..
wstałem o 14.00 jakoś w miarę wyspany już bez bólu głowy..
ale zaciągnięty myślami..
potem do ciotki i lans kolejny tym razem Laguna do późna.. ;]
nie nawidzę kilku rzeczy ku.źwa noo.. : gdy mnie ktoś budzi, gdy mam nie spokojne noce gdy nie mogę spać z zaistniałych powodów, kłócić się z... , gdy mam w portfelu echoo.! niecierpie poprostu tego nooo ehh... ;// jest tego więcej zapewne..
tylko znów modlić się do Matki Boskiej Częstochowskiej o rozum dla mnie.. xdd