aaa dziś od rana w szkole na tylko 2 godzinki..
do chaty i potem do Mielocha Roxem w tej największej ulewie,
wszyskoo miałem mokre i upierdolone..
nastepnie nauka gegry,
potem kurde miałem ochote wyjść z domu
bo miałem dość wszystkiego..! ;/
i tak zrobiłem.
pojechałem nad Warte zobaczyć.
to co tam zobaczyłem mnie przeraziło..
jeden wielki chaos..
niestety na to wychodzi,
że w sobote jakoś chyba Lbń zaleje z lekka.. ;//
ale bądźmy dobrej nadzei..
ogólnie jest gicior.. ;] :***
lepiej być chyba nie może ;D ;***