Widziałam domy o milionach okien
A w każdym oknie czaił się ból
Widziałam twarze, miliony twarzy
Miliony masek do milionów ról ...
Strach nie pozwalał głośno o tym mówić
Strach nie pozwalał kochać się i śmiać
Strach nakazywał opuścić w dół oczy
Strach nakazywał cały czas się bać
wciąż było jej mało i wciąż chciała więcej,
i ciągle bolało, że ciągle jest tak...