nie mam nowych zdjęć, oh jaka szkoda. hahahahaha NO. :|
kreatywność sięga granic i doprowadziła mnie do napisania postu o.O
ah gorąca kąpiel.
pełna piany o zapachu granatu i czekoladowej soli *-*
różanemu olejkowi też nie odmówiłam.
chcę już ten cholerny Paryż i wakacje.
w końcu jest do czego odliczać!
aczkolwiek jakimś festivalem po drodze nie pogardzę ;))
kurcze, no brakuje mi tych podeptanych nóg i poobijanych żeber.
zaczynamy nowy tydzień.
nie wypoczęłam ns tyle na ile bym chciała, bo tego dostarczą mi chyba jedynie ferie,
ale jak sobie teraz to pisze to mam siłę na następny tydzień.
może choć raz warto zacząć pozytywnie :)
I'll paint it on the walls
Cause I'm the one at fault
I'll never fight again
And this is how it ends .
Hej chłopcze! czym płacisz za narkotyki?
Tylko obserwowani przez użytkownika grabyourgun
mogą komentować na tym fotoblogu.