Dolinka Mnikowska

Mimo braku towarzystwa jadę sama rowerem do dolinki mnikowskiej położonej jakieś 11km od mojej miejscowości, a jeszcze nigdy tam nie byłam,, cudze chwalicie swego nie znacie". Kieruję się na Liszki , dalej Kryspinów i Cholerzyn. Po drodze mijam bocianie gniazda. Wreszcie jestem w Mnikowie szukam niebieskiego szlaku który ma prowadzić do dolinki ,ale nie widzę. Pytam więc w pierwszym napotkanym sklepie i okazuje się ,że muszę za sklepem skręcić w prawo ,do góry i w lewo. Faktycznie kiedy podjeżdzam kawałek do góry widzę wreszcie niebieski znak szlaku.Z tej strony wejście do dolinki zaczyna się mostkiem i wąską leśną drogą. Następnie po prześciu kolejnego mostku droga wyprowadza mnie na polankę gdzie widać już wielki obraz Matki Bożej namalowany na skale i schodki prowadzące do ołtarza. Tu robie małą przerwę i kręce się po okolicy. Dolinka jest krótka ,ma zaledwie 2 km ale piękna. Z pośród zieleni wyłaniają się piękne skalne ostańce w różnych formach, słychać łagodny szum Sanki. Są tu  też miejsca do siedzenia Cały obszar jest krajobrazowym rezerwatem przyrody. Z dolinki wychodze na parking i drogą asfaltową wracam pod znany mi sklep i dalej modyfikuję troche trasę kierujac się bezpośrednio na Liszki i omijając Kryspinów. Całość trasy ma ok 22km.