"Babka ucierana z mandarynkami"
Dzisiaj upiekłam. Mnie smakowała,ale jestem wszystkożerna,
więc nie ma co sugerować,że była dobra. ;)
Nie miałam mandarynek,więc pokroiłam pomarańczę na kawałki.
Wiem,że mogłam do zdjęcia ukroić mały kawałek,aby pokazać jak od środka wygląda babka,
bo tak wygląda jak każde inne ciasto babkowe;)
Przepis nie pamiętam z jakiej ksiązki mam,więc przepraszam!
Składniki:
200 g margaryny
200 g cukru kryształu
200 g mąki pszennej
150 g mąki kukurydzianej
6 jajek
1 łyżeczka proszku do pieczenia
300 g mandarynek
szczypta soli
skórka otasrta z pomarańczy
Wykonanie:
Miekką margarynę wkładamy do miski,wsypujemy cukier,szczyptę soli i skórkę otartą z pomarańczy. Wszystko dokładnie ucieramy,dodajemy jajka. Mieszając delikatnie łyżką ,wsypujemy mąkę pszenną wymieszaną z mąką kukurydzianą i proszkiem do pieczenia. Do ciasta dodajemy mandarynki. Mieszamy wszystko delikatnie łyżką. Formę smarujemy margaryną i posypujemy bułką tartą i wlewamy ciasto.
Pieczemy w temperaturze 160 C przez 50-55 min (na termoobiegu).
Smacznego! ;)
Inni zdjęcia: Umrę próbując lookpic... sweeeeeetttSynuś nacka89cwaJa nacka89cwaJa nacka89cwa... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24