Szara rzeczywistość:(

Ostatnio nic wiele wiem... wszytsko się miesza w jakąć nie zgrana całość...

A uczucia? lepiej o nich nie mówić, bo to strasznie skapilikowane .. l chyba najgorsze jest to, że nie wiem co czuję...

Zawsze byłam pewna swoich uczuć wiedziałam do czego dążę i czego chce...wtedy było wszytsko takie łatwe kolorowe i przejrzyste...

 Mówi się że "patrzę przez rózowe okulaty", ze wtety jest wszystko łatwe,proste to -pytanie moje jest gdzie zgubiłam swoje różowe okulary?
Kto mi je wziął, i czemu? Czemu odebrano mi to poczucie bezpieczeństwa, uśmiechu, szczęścia????

Pogubiałm sie w tym całym życiu... słowa " śmierć jest o wiele łatwiejsze niż życie" niesie za soba część prawdy, trzeba pamiętać że w tym życiu jest też cierpienie, samotność, ból a to jest najgorsze nie ma nic gorszego....

Najbardziej boję się chwili kiedy jestem sama, otacza mnie nicość, czuje ból w klatce ...dlatego najważniejsi są ptzyjaciele bo dzięki nim nie boję się, i mogę oddychać...

Dziękuję najbardziej Justynie bo wszytsko zawdzięczam jej...

Kocham Cię siostra:*****

http://www.youtube.com/watch?v=9wjTf9lsTnw

keep in touch....