http://www.youtube.com/watch?v=pcwQQ-9HiHM
- Pro Evo, Ty sam znasz to z dokonań
Choć gdybym tyle grał, byłbym Armando Maradona
Mówiła mi znajoma co nie zna się na piłce
Że Laty no to ona co dzień pożera na siłce
Ja powielam w linijce kształt kolejnych liter
Gdy ta ziemia wyzyskiem w twarz pazernym sypie
Te pragnienia by być gdzie brak codziennych życzeń
Nieszczere, niepotrzebne jak na nerki Gripex
Choć nie będę tym kim Larry Bird
To tak jak Ron Artest znam prawy sierp
Zanim fame zabił grę była chwila dla króla
To z czasów kiedy jeszcze nie przysypiał Noculak
Chciałem w NBA zostawić ślad
A tak to ja mam szansę tylko w Cannabis Cup
Za mały fart by grać, za duży stres
Detali brak mi, jak nas gubi pech
Już nigdzie nie dam rady jak nie tu
MPC, pady, moog i sampli w chuj
Wielki Szu, jeden ruch, many, masz podpowiedź
Wybrałem swój los jak...