A co mi tam... Przede mną najgorsze dni chyba w ciągu całego tego roku.. sesja zimowa... ajjj:(
Dobra damy radę, bo kto jak nie my.. Hmm. ogólnie jest tak sobie, raz lepiej raz gorzej.. Najbardziej przygnębia mnie jednak myśl.. myśl o pewnym skomplikowanym osobniku,którego najlepiej byłoby wymazać z pamięci, ale niestety jest to chyba zbyt trudne.. Czemu zawsze jest tak,że chcemy cofnąć czas,gdy jest to już niemożliwe. sheet
No nic. trzeba się zebrać w sobie i wziąć się wreszcie w GARŚĆ! INACZEJ BĘDZIE ŹLE OJ BARDZO ŹLE.
Jedyne pocieszenie jakie jest mi teraz potrzebne to rozmowa z ... Olą;* wracaj,bo tęsknie Mała.