data rozbrajająca, okoliczności też.
nie będę układać teraz pięknie zdań, może dlatego, że mama stoi mi nad głową i śpiewa dziecku 'były sobie kotki dwa' setny raz w ciągu godziny i nie daję już rady, więc bezmyślnie pójde na spontana i powiem JEST ZAJEBIŚCIE. dziękuję sobie, że nie byłam na tyle słaba, aby odwrócić się za siebie i lamentować, tylko wreszcie podpaliłam te pieprzone mosty
what i can see in this picture is.. wspanialy czas, najlepszy czas w moim życiu i nie mam zamiaru ronić tutaj łez, bo wiem, że jeszcze LEPSZE mnie czeka, wszystko przede mną, ha
a najlepsze w tym wszystkim jest to, że posiadam mega koncepcję na przyszłość. plan ten, jest taki, że go nie ma i to jest najpiękniejsze
tymczasem czekam tylko na lato i na ten czilałt i wiem, że będzie to kolejny okres w moim życiu, który będę mogła długo wspominać,
a że czas zapieprza mi ostatnio jak oszalały, to znak, że otworzyłam nowy rozdział
welcome happy new life