Zdjęcia z czwartku .
Więc jestem w domu wróciłam wczoraj około 18:00
Zaczęłam oglądac mecz z mamą , a tutaj dostaję telefony .. ;/
Więc zarzuciłam szybko coś na siebie i wybiegłam do samochodu Kamilki .
Pojechałyśmy razem z Olą ogarnąć Kęsę .
I do domu , oglądamy mecz na końcówce odprowadzamy Ole na przystanek
i do domu a po drodze spotykamy sąsiadów . <3
No nic . Dzisiaj kościół i do cioci .
A potem ..
Kto wie ?
Papatki .
Miłego dnia . ;)
PS. Śliczne zdjęcia w galerii.
Przepraszam za spam.