Hej. Mam na imię Gośka. Mam 16 lat i jak każdy młody człowiek w tym wieku, lubię się wyszumieć. :[mruga]
Czasami zastanawiam się, dlaczego nie jestem ciut starsza lub młodsza. Gdybym była starsza i miałabym już ukończone te 18-ście lat to bym była odpowiedzialna za siebie,mogłabym robić co mi się podoba i nikt mi by nie rozkazywał. Z drugiej strony chciałabym być młodsza i kompletnie niczym się nie przejmować... No, ale cóż... Mam tyle lat ile mam i muszę z tym żyć, czy mi się to podoba, czy nie!(zażalenia do moich "kochanych" rodziców - pozdr.)
Chcę w skrócie opisać moja gorsza stronę mojego charakteru. Na ogol prawie wszyscy mnie znają i wiedza, ze uwielbiam się wygłupiać i śmiać byle z czego. Ale nie do końca wiedza (możne to i dobrze), ze bardzo często tez się smucę i dołuję...:( Mam tak od 3-ech lat i narazie mi się udaje to ukrywać... Dlaczego tak jest(?) Dlatego, ze moja pierwsza prawdziwa miłość rzuciła mnie przez głupią błachostke, którą dałoby się wybaczyć... Od tamtej pory wszystkie sprawy(prywatne, milosne, szkolne itd.) psują się, nic mi się nie układa...:[placze]:(
Czuje sie nieraz samotna, smutna, niekochana i tak można bez końca wymieniać. Przyrzekłam sobie, ze nie będę szukać miłości na przymus. Ona sama przyjdzie, albo i nie:( To tylko Bóg wie co mnie w przyszłości czeka:( Bardzo chciałabym cofnąć czas, ale tak się niestety nie da i trzeba dalej iść do przodu:(:[placze]
Piosenka Georginy Tarasiuk- "Najdalsza z gwiazd" mówi doskonale o moich uczuciach...:(:[placze]