Dobra, nie mam kompletnie weny
Napiszę coś jutro chyba
A tym czasem, NIE ZNOSZĘ WALENTYNEK!
Okey, działam. I uzupełniam już. Jestem strasznie padnięta, więc będzie krótko. Co za debil wymyślił walentynki Nie żebym miała coś przeciwko zakochanym, ale po co komu takie święto
Jedyne co dostałam wczoraj to właśnie to ' koślawe serce', dlatego trzeba było upamiętnić tą chwilę
No i jeszcze ten smaczny błyszczyk, którego nie da poczuć się na zdjęciu
Co jeszcze ciekawego..
A tak! W czwartek jest disco, mam zamiar się wybrać W KOŃCU
A teraz pójdę dalej zastanawiać się jak odrobić te walentynki, które kompletnie olałam.
Kocham cię M.!