Długo nie wytrzymałam nie pisząc tu...Nic się nie poprawiło.
Tak normalnie nie przeprosiłabym, a wręcz prowadziłabym wojne. Nigdy nie pozwalałam na to, aby ktoś mnie wyzywał. Zmieniłam się i teraz to widzę. Może to Ty tak na mnie wpływasz ? Może i dobrze ? Może nie bd już wyzywać ludzi mimo, że ich za dobrze nie znam, nie bd obgadywać ? Może wtedy mnie bardziej polubisz ?
Wiem zapewniasz mnie, że wszystko jest w porządku, starasz się mnie pocieszać, wkurzasz się, że chodzę smutna, że nie uśmiecham się gdy do mnie mówisz. Ale wiesz co ? Czuję, że coś straciłam i to mnie najbardziej boli. Wiem, że się domyślasz wszystkiego, ale nie jestem jeszcze gotowa, aby Ci wyznać całą prawdę. Nie wiem czy kiedyś bd na to gotowa. Boję się wyznać Ci całej prawdy.
Chce już to wszystko ogarnąć, ale jest trudno. Trace dwie najbliższe mi osoby. Miały być nasze wymarzone wakacje w 3. Same bez rodziców, wszystkie pełnoletnie. Miały spełnić się nasze najwieksze marzenia, a teraz co ? Mam wrażenie, że to zepsuję, że nie bd tak pięknie jak miało być. A dlaczego nie bd ? Przez moją osobę. Gdzie się podziała ta siła, która była we mnie i pomogła mi przetrwać gorsze rzeczy niż ta. Gdzie jesteś do cholery ?! Przetrwałam utratę przyjaciółki, pierwszy poważny zawód miłosny, problemy w domu, a wszystko dzięki sile, która kiedyś we mnie siedziała. Jestem prawie dorosła, a co zachowuję się jak małe dziecko. Jestem ciekawa kiedy stanę się dojrzała, bo te 18 urodziny o niczym nie świadczą to tylko jakaś dziwna cyfra.
Chciałabym jutro wstać i powiedzieć sama do siebie, że bd dobrze, że to ograne.
Chyba zacznę stosować jakąs diete, chociaż aż tak bardzo mi nie jest potrzebna.
Dieta jelitówka ? Może...
Do tego wszystkiego czeka mnie trudna rozmowa z mamą.
Naprawdę tak dużo jest w tym wszystkim winy mojej ?
http://www.youtube.com/watch?v=OBb7gLhVe8I
Jesteś kimś ważnym dla mnie.
Kim ja jestem dla Ciebie ?
Tego nie wiem.
Ale pragnę się tego dowiedzieć.
Jeszcze coś sie stanie ?!
Mam dość !
Nie chce już dostać żadnej złej wiadomośći.
Proszę !!!!!!
Mam nadzieję, że zostaniesz ze mną.
Nie opuszczaj mnie, nie teraz.
Gdy dochodzimy do wniosku, że nie jesteśmy tylko koleżankami.
Tylko czymś wiecej.