No więc tak.:

rano wstałam oczywiście nieprzytomna,po czym ubrałam się i szybko pojechałam do lekarza..xDee najlepsze jest to że kolejny tydzień z głowy..;D

nie mam o czym pisać bo jak to we wtorki mam doła..

nie wiem kto i jak szybko wyciągnie mnie z tego doła no ale potrzebna mi jest tylko jedna osoba do szczęścia oczywiście.. nie wiem ile jeszcze będę musiała czekać aż zdarzy się cud i znowu Cię ujrzę , ale mem nadzieję że to zdarzy się w dość krótkim czasie... nie wiem czemu ale oficjalnie zaczynam oglądac na mtv "Licealne ciąże".. coś jest ze mną nie tak... no ale (i teraz coś do tej osoby) nie wiem jak dalej będę mogła żyć w niepewności że coś wgl kiedyś się zdarzy ale wiem że każdy kolejny dzień spędzony przy gg rodzi coraz bardziej bolącą myśl że to wszystko to bajka w której nie ma dla mnie miejsca bo wszystkie role masz już zajęte..;*