Ja z Landryna już na sam koniec, tzn. przebieramy się już w ubranie codzienne i do domciu =D Żałuje tylko tego, że nie poznałam Cie wcześniej i że nie przyszłam o rok wcześniej do tej szkoły, to jak mówisz, że pojechała bym z wami na pokaz do tego Poznania, no szkoda, ale nie ma co teraz rozpaczać...... ;*