Wczoraj z jedzenia jakieś 1150 kcal + troche ruskiego szampana i trochę piwa.
Myślę, że tak tragicznie nie jest, zważajac na to, ze były u mnie 3 koleżanki,a potem spala u mnie przyjaciółka.
Dziś?
ś: za późno wstałam
2ś: kajzerka z serem, szynka i keczupem (300)
o: trochę kopytek z gulaszem (ok.300)
p: danio z pomarańczą, biszkoptkem, bananem i cynamonem (potem powiem jak robię :D)- (85+40+ 40+40) (205)
k: duża kromka ciemnego z serem, szynką i keczupem (250)
u koleżanki: kromka ciemnego ze wszystkim :D (150)
RAZEM: 1200 kcal