Mam lipny dzień i to bardzo. Jeden z gorszych. Ogarnia mnie złość, gniew, furia. A na dodatek nie wiem co mam zrobić w tej sytuacji.
Jeszcze to na angielskim. Czy nie można zrozumieć, że człowiek nie najlepiej się dzisiaj czuje i nie ma humoru ? I, że chce spuścić z siebie emocje i wyżywa się czasami na osobach, na kórych nie powinien? ;/ LUDZIE, ZROZUMCIE!
to teraz biologia mnie czeka -.-
stwierdzam, ż mogłabym isc na ich koncert z wielką przyjemnością.