Mhm, piękne zdjęcie z Behlin, któhy był tak deszczowy, że pała mała i wogle.
Słońce wyszło i wszystko zaczęło mnie irytować. Po dwóch miesiącach przerwy znów mnie trzasnęła refleksja z cyklu: nie lubię swojego życia. I ludzi, którzy w tym życiu niby są, ale jakoś ich zbytnio nie widać.
Ale dobra, słońce to ponoć nadzieja - niechże mnie ta nadzieja na lepsze jutro trzyma przy życiu, proszę...
Pewnie mnie tak stres łapie, bo jutro muszę jechać do Gdynii na rozmowę w sprawie praktyk. Tłumaczenia ekonomiczne. ŁUHUU. A już myślałam, że będę to mieć z głowy... Ale mkay. Tyś, będzie dobrze. Tyś, nie załamuj się. Tyś, trzymaj się.
Siedzę w domu i od razu jest nudno. Fuck yeah. Jak dobrze, że w sobotę jadę na łudstok.
Inni zdjęcia: P. wanderwar:) nacka89cwaStolik acegJa patki91gd;) patki91gd100. patki91gdJa patki91gdJa patki91gd;) patki91gdJa nacka89cwa