Yyy no tego siema.
Jestem Lena, Lena Nova.
Mam 19 lat od 5 dni, dobry melanż był , w sumie impreza skończyła się dopiero wczoraj.
Pochodzę z Litwy, a dokładniej z Wilna.
Uciekłam od rodziców, od całego tego syfu do Warszawy.
Mieszkam z Anielą w wynajętym mieszkanku na Pradze.
Studiuję psychologię, w sumie to jedyna rzecz na której mi zależy i jej nie olewam.
Ludzka psychika potrafi być zaskakująca, kręci mnie to.
Studiuje to może dlatego, że jeszcze 3 lata temu spędziłam w psychiatryku jakieś 8 miesięcy, ale to opowiem wam kiedyś, za długa historia jak na pierwszy raz.
Ogólnie to imprezujemy z Anielą codziennie, jej matka twierdzi , że ona stoczyła się przezemnie.. ale ja tylko pokazałam jej jak się bawi na Litwie i w moim świecie. Podsumowując : kilka kresek i witamy u Leny Nova.
Ta idiotka, którą kocham wyciągnęła mnie na beznadziejny obóz z jakimiś bachorami. Normalnie zajebiście. Dobra, może nie będzie aż tak źle, najważniejsze że jade tam z nią.
Bonio spakowane, można jechać.
btw. co do oka to nudziło mi się, czekam na tą wariatkę.